Z moich lektur: Nowy wspaniały świat

 

Nowy wspaniały światNowy wspaniały świat by Aldous Huxley
My rating: 4 of 5 stars

W pewien sposób trudna książka. Trudna, bo stająca wobec pytania o to, do czego prowadzi stopniowe odczłowieczanie człowieka.
Swiat, w którym dzieje się akcja jest uporządkowany, sterylny, właściwie wolnymi emocji. Skupia się na „tu i teraz”. Nie ma w nim historii - jest zbyt niebezpieczna. Nie ma w nim przyszłości - nie warto nią sobie zaprzątać głowy. Nie ma cierpienia, chorób, emocji. Jest tylko przyjemność. A jeśli miałoby ten porządek zburzyć? - bierzesz odpowiednią dawkę tabletek, które odetną Cię od czegoś tak niewłaściwego.
Ale jednak są w tym świecie bez historii, bez sztuki, bez emocji, bez religii, bez… wolności rezerwaty. W nich żyją żyworodni. Ludzie niecywilizowani. W żaden sposób nie mieszczący się w systemie. Obrzydliwi i fascynujący zarazem.
Jednego z nich, nieakceptowanego przez podobnych sobie spotyka „zaszczyt”. Zostaje zabrany do cywilizacji. Przeżywa zderzenie z tym, co w oczach społeczeństwa jest wspaniałe i cudowne, i to zderzenie ostatecznie zaważy na jego losie.
Książka trudna, bo stawiająca trudne pytania o to, kim w istocie jest człowiek. Książka trudna, bo pokazuje jak trudno być tym, który widzi więcej od innych. Książka trudna, bo trudno powiedzieć, że ma szczęśliwe zakończenie.
Ale za to książka, którą na prawdę warto przeczytać.

View all my reviews

Komentarze