Review: Władca świata

Władca świata Władca świata by Robert Hugh Benson
My rating: 5 of 5 stars

Kolejna książka, spośród czytanych przeze mnie ostatnio, która jest pewną wizją przyszłości, a w sumie to była w czasie, w którym powstała. Dziś, co jak dla mnie jest w pewien sposób przerażające, ta wizja się spełnia. Przynajmniej po części.
Cała historia skupia się na kilku bohaterach. Na wybijającym się polityku i jego żonie oraz na młodym kapłanie. To ich losy, w odniesieniu do objawiającego się tytułowego „Władcy Świata” stanowią treść tej książki.
Głównym motywem jest prymat humanizmu. Postawienie człowieka w centrum wszechświata. Wizja, w której człowiek ze stworzenia staje się ekwiwalentem Boga, a w której Bóg jest wyznawany przez bardzo marginalną część ludzkości, żyjącą - jak wynika z historii - na marginesie społeczeństwa.
W tle pojawia się przekonanie o ujawnieniu się w międzyczasie organizacji masońskich, które przejmują stopniowo instytucje polityczne. Co do tego motywu - nie mam pojęcia na ile jest on ekstrapolacją przekonań, które były obecne w świecie i epoce autora tej książki, niemniej zdaje się, że w niektórych środowiskach tego typu myślenie jest nadal obecne.
Wizja świata wykreowanego przez ks. Bensona jest skrajnie pesymistyczna. Tryumf humanizmu nad religijnością, staje się tak na prawdę ukrytym tryumfem stopniowego odczłowieczania i działań nieludzkich, podejmowanych w imię ludzkości.
Mnie osobiście bardzo poruszył fragment, w którym jak mi się zdaje, autor wyjaśnia swoje spojrzenie na rzeczywistość katolicyzmu i ukazuje jego wyższość nad „humanizmem” pozostałej części ludzkości. Ujmuje to w myśl, która brzmi mniej więcej tak: Humanizm, stawiający rzekomo człowieka w centrum, nie przyjmuje go w całości. Wychwala tylko to co w człowieczeństwie dobre. Odrzuca jednak wysiłek, a zwłaszcza cierpienie, nie zastanawiając się nad nim w najmniejszym stopniu. Katolicyzm natomiast, poprzez oddawanie czci Bogu, pozwala na przyjęcie każdego aspektu życia człowieka. Prawda. Nie wszystko potrafi wyjaśnić. Nie znajduje odpowiedzi na tajemnicę cierpienia, nie potrafi wyjaśnić śmierci, chorób, bólu czy zła. Ale akceptuje je, jako części życia ludzkiego, które w jakimś stopniu są związane z wolną wolą.
Wydaje mi się, że jest to książka warta przeczytania, bo pokazuje to, czego wielu ludzi nie potrafi i nie chce dziś dostrzec. Prawdy o tym, że człowiek nie nadaje się na Boga.

View all my reviews

Komentarze