Święto świętej Katarzyny ze Sieny

     Czasem największym problemem w pojęciu tego o czym opowiada Ewangelia, jest to, że za dużo kombinujemy. Za bardzo staramy się zrozumieć. Za bardzo szukamy wyjaśnień.

    Jezus wskazuje, że największe tajemnice królestwa są objawione prostaczkom. To ma swoje znaczenie. Prostaczek, to przede wszystkim nie prostak. To raczej ktoś, kogo myśli biegną prosto. Nie szukają niepotrzebnych, dodatkowych zakrętów. Którzy szukają górnolotnych wyjaśnień tego, co całkiem proste.

    Traktuję ten tekst jako osobisty przytyk pod swoim adresem. Po pierwsze jako mol książkowy, pochłaniam mnóstwo treści (tych mądrych i tych nieco mniej). Sam potem staję wobec Słowa Bożego i tajemnic wiary, przygotowując się do homilii, kazań, czy kolejnych postów na blogu. Stając zaś doświadczam pokusy szukania wyjaśnień  bardziej skomplikowanych, niż te najprostsze, a potem przekazywania ich innym.

    A biorąc dosłownie dzisiejszą Ewangelię, trzeba by przyjąć założenie, że kryterium dobrej teologii niekoniecznie musi być zawiłość i stopień komplikacji wyrażonych myśli. Wręcz przeciwnie. Dobry teolog to ten, który trudne i zawiłe prawdy, będzie potrafił wyrazić w prosty i zrozumiały sposób.

    Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom...

    ... i proszę. Daj mi ten rodzaj mądrości, który będzie mi pozwalał rozumieć Twoje Słowo i w nieskomplikowany sposób wyjaśniać je innym.

Komentarze