Czwartek V tygodnia Wielkiego Postu

     Zanim Abraham stał się, JA JESTEM.

    Nie trzeba być polonistą, żeby zauważyć, że powyższe zdanie jest skonstruowane niepoprawnie. Zdecydowanie lepszą konstrukcją gramatyczną byłoby: Zanim Abraham stał się, Ja byłem.

    Problem w tym, że nie o gramatykę chodzi w tej wypowiedzi, a o dogmatykę. Podpowiada to zresztą reakcja słuchaczy, którzy od razu sięgają po kamienie i chcą się na Jezusa rzucić. (A jak tak reagują, to wiedz, że co jest na rzeczy.)

    JA JESTEM w uszach słuchaczy wybrzmiało jako podpisanie się pod bycie Bogiem. Jestem. Istnienie, którego nie określają żadne ramy czasowe. JESTEM to atrybut Boga.

    W tej jednej wypowiedzi Jezus odsłania to, co dla nas, dzięki Ewangeliom jest jasne. Że jest Synem Bożym. Że jest Bogiem.

    Możemy mu uwierzyć. Możemy też stanąć po stronie tych, którzy sięgają po kamienie...

Komentarze