Zdrowaś...

Myślę, że nie będzie to nadużycie, jeśli stwierdzę, że modlitwa "Zdrowaś Maryjo" jest jedną z najczęściej, jeśli nie wprost najczęściej odmawianą modlitwą w katolickim świecie. Zbudowany z niej Różaniec walnie przyczynia się do uprawnienia takiej myśli.
Biorąc to pod uwagę, chciałby w kilku rozważaniach pochylić się nad jej treścią i pochodzeniem, a także postawić sobie pytanie o to, do czego mogą mnie słowa tej modlitwy zainspirować.
Zacząć jednak trzeba od samego początku.
Rzadko dziś używana, ale jednak piękna i czcigodna nazwa tej modlitwy - "Pozdrowienie Anielskie", odnosi nas do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, w którym możemy przeczytać opis wizyty Archanioła Gabriela u Maryi. I tam należy szukać pierwotnego sensu i kontekstu słów, które wypowiadamy modląc się.
Nasze polskie słowo "Zdrowaś" jest próbą przetłumaczenia łacińskiego "Ave". Słowo to było pozdrowieniem, powitaniem. Nie miało ono jednak nic wspólnego z naszym dzisiejszym "cześć", czy nawet "dzień dobry". Wystarczy otworzyć karty Ewangelii, żeby to zrozumieć. Tam bowiem, w bardziej dosłownym tłumaczeniu, odnajdujemy słowa: "Bądź pozdrowiona".
Nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w której dziś zwracamy się do kogoś w tak uroczysty sposób. Bo słowo uroczysty najlepiej oddaje charakter tego pozdrowienia. Nie jest ono w słowem powszednim czy zwyczajnym. Kojarzy się z chwilą podniosłą, z wyrażeniem głębokiego szacunku wobec drugiej osoby. Może nawet z jakimś rodzajem uniżenia swojej osoby, wobec tej, którą pozdrawiam.
To na co warto chyba zwrócić uwagę w tej chwili, to fakt, że słowa te wypowiada Anioł do człowieka. Anioł, czyli istota, którą odbieramy jako daleko doskonalszą od człowieka. Anioł, czyli osoba stojąca wprost przed Bogiem. Anioł, do którego niejeden człowiek zanosi swoje modlitwy.
Anioł, to ktoś obdarzony szczególną godnością, Boży posłaniec. I właśnie On, do zwykłej dziewczyny zwraca się w sposób, który podkreśla jej dostojność.
Jest to znak dla nas, jest to też znak dla Niej. Wskazanie na jej szczególne miejsce w dziele stworzenia. Okazanie tego, że Anioł jako zwiastun, jest świadomym tego, że ta właśnie kobieta, zajmuje szczególne miejsce w Bożym Planie. Ta godność nie jest Jej zasługą. Została nią obdarzona. Niemniej Anioł uświadamia o niej samą Maryję i każdego z nas, za każdym razem, gdy wypowiadamy słowa "Zdrowaś".

Komentarze