Do czego inspiruje Nowenna ku czi MB Nieustającej Pomocy

Wrzesień przyniósł zmianę. Wylądowałem w całkowicie nowym miejscu. Nadal w mieście, tylko innym niż poprzednio, choć w tym już byłem.
Nowa parafia, to nowe wyzwania, nowe zadania i w ogóle nowe. Nabożeństwa, które były w poprzedniej zostały tam, pojawiły się inne, nowe, tradycyjne dla tej.
Szczególnym nabożeństwem okazała się środowa Nowenna ku czci Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Odmawiana co środę, stała się moim obowiązkiem, który dzielę "na pół z proboszczem". Wychodzi więc na to, że średnio co drugą środę przewodniczę nabożeństwu i wygłaszam w jego ramach krótkie kazanie-rozważanie.

Od jakiegoś czasu nagrywam wygłaszane przez siebie kazania, więc na dyktafonie i komputerze rośnie mi swoiste archiwum takich nagrań, ale pomyślałem sobie, że może byłoby warto zdobyć się na spisanie tego co głoszę i stworzenie dla siebie i dla innych wersji pisanej - bo do takiej zawsze łatwiej wrócić i nanieść poprawki, ale też łatwiej udostępnić ją jako inspirację dla innych.

Nie jestem homiletą, tylko zwykłym wikarym, więc nie roszczę sobie pretensji do tego, by traktować moje rozważania i rozmyślania jako wyrocznię, czy jakiś szczególnie udany wzór. Co więcej, jeśli ktoś zauważy w nich jakieś błędy, zwłaszcza doktrynalne, z radością przyjmę jego krytykę i poprawię co trzeba.

Wstęp miał być krótki, a wyszło jak zawsze. Dlatego zmienię cokolwiek koncepcję i swój pierwszy cykl rozważań zacznę publikować od nowego postu. Cykl ten poświęciłem rozważaniu modlitwy Zdrowaś Maryjo. Cały właściwie (poza pierwszym rozważaniem), zamieściłem na swoim koncie w portalu Souncloud.
Cechą wspólną każdego rozważania było odmówienie na początku całego "Pozdrowienia Anielskiego", po czym rozważałem poszczególne słowa i zwroty, jakie się w tej modlitwie pojawiają. Całość zajmowała przeciętnie 5 - 6 minut. Mam nadzieję, że publikacja tych rozważań komuś się przyda, jeśli nie - będę miał publicznie dostępny notatnik ;)

Komentarze