Statystyki

Nie jestem specem w tym temacie, niemniej od czasu do czasu spoglądam na statystyki, które generuje dla mnie blogger. Robię to głównie z ciekawości. Tak, żeby zobaczyć czy ktoś tu w ogóle zagląda. Dzięki nim widzę też, które z postów cieszą się największą popularnością. 
Ale podsumowując...
Założyłem bloga w 2012 roku. Już nawet nie pamiętam dlaczego. Po prostu mnie naszło, że mógłbym zacząć pisać. Do tej pory zarejestrowałem w sumie 8540 wyświetleń. To nie dużo, ale biorąc pod uwagę jak bardzo niesystematyczny jestem w prowadzeniu tych zapisków, to i tak dość sporo. Przecież po prawdzie w przeciągu tylko tego roku, napisałem więcej postów niż w ciągu ostatnich dwóch lat razem wziętych. To dało też pewne konkretne efekty w postaci tego, że marzec 2017 roku stał się miesiącem, który dał tych wejść największą do tej pory ilość - 2145.
Najczęściej czytanym wpisem, jest post z 17 lutego 2013 roku, zatytułowany Kazanie Pasyjne 1. Był do tej pory wyświetlony 362 razy.
Uczciwie muszę się przed sobą przyznać, że na zauważanie mojego bloga wpływa rozgłaszanie postów w serwisie Twitter,1252 razy odesłał on czytelników do moich artykułów.
Ciekawą rubryką jest dla mnie statystyka odbiorców. Pokazuje ona m.in narodowość odbiorców, bez niespodzianek: Polska - 5096 odsłon, na drugim miejscu USA - 2645, potem mniejsze. Ciekawostką jest, że pojawił się tutaj także Singapur. Z tej rubryki dowiaduję się też, że najczęściej używaną przeglądarką jest Google Chrome - 58% wyświetleń miało miejsce w tej przeglądarce, drugi w kolejce pojawia się Firefox - 28%. Internet Explorer uzyskał 6% (moim zdaniem i tak sporo). Wśród systemów operacyjnych statystyka wygląda natomiast tak: Windows - 51%, Linux 23% i Android 16 %.
Oczywiście nie jest to szczegółowe zestawienie ot takie sobie podsumowanie, na które zebrało mi się głównie dlatego, że zobaczyłem największą miesięczną liczbę odsłon licząc od początku.
Jest jednak sprawa i rzecz, która trochę mnie martwi. Brak tego, co zwykło się dziś nazywać feedback'iem. Czasami chciałoby się dostrzec jakiś komentarz, wskazówkę czy opinię na temat tego, co się napisało i szczerze mówiąc, nie raz tego szukam. Podejrzewam, że byłoby to niezłym motywatorem do większej systematyczności. Ale może jeszcze się doczekam ;)

Komentarze